Wiem że niektórzy mnie tutaj nie lubią, pewnie twierdzą że jestem zarozumiały i inne takie. Ten tekst raczej tego nie poprawi. Ale ja po prostu nie mogę już czytać tych wszystkich geopolitycznych wymysłów. Szlaki handlowe, mocarstwa, złe Niemcy. Jak o tym czytam to mam wrażenie że cała wiedza i umiejętności sprowadza się do dwóch rzeczy:

1. Posiadania i popatrzenia na mapy.

2. Pamięci ze szkoły że Bitwę pod Gunwaldem wygrali Polacy (jako to śpiewa Kazik) czyli Niemcy są źli.

I to właściwie wszystko. No, Putin może jeszcze jest zły.

Jak zostać ekspertem od geopolityki? Trzeba wziąć mapę i popatrzeć. Ooo tam takie duże coś leży. Nazywa się Chiny. Aaa te Chiny, wiem! Oni robią chińszczyznę! I sprzedają po świecie. Towar musi obrać jakąś drogę. Morzem! Ale tak każdy mówi. A ja mam być ekspertem. Więc lądem! Tak lądem. To będzie dobrze wyglądać.

Dodatkowo jak wiadomo od XIX w. woda morska to woda angolska. Chiny pewnie nie lubią Angoli (czemu - ekspert tego wyjaśniać nie musi) więc dobrze byłoby wysyłać towar lądem. Bo może Angole czy USA (wszystko jedno) zatopią statek i zrobią Chinom kuku. Dlaczego USA mieliby zatopić chiński statek? Ot tak? Bez niczego? Tego też ekspert nie musi wyjaśniać. Ale dla czytelnika wszystko jest jasne: Dlatego trzeba pociągnąć szlak lądem. Pociągu przecież zatopić się nie da. Bo ląd to nie woda morska angolska gdzie USA może zatapiać statki. Jak każdy wie i co wszystko wyjaśnia.

Tak to tak widzę. Duże plamy na mapie. Pociągnąć palcem. Pamietać coś tam ze szkoły. Złe Niemce i Ruskie. Dobre Amerykany i takie walczaki chińskie. Czy potrzeba coś więcej by stworzyć pasjonującą układankę?

Jestem zły, sorki. Nikt mnie nie będzie lubić albo i gorzej ale przytoczę tutaj wpis Pani pink-panther. Akurat mi się nawinął przed oczy. Nic osobistego! Tak naprawdę jest taki jak setek tutaj innych.

Rosja propagandowo pręży muskuły ale jedynie na poziomie mediów centralnych i oświadczeń rządowych oraz "narracji historycznej Władymira Władymirowicza". Na razie aby przyłączyć Białoruś musi odczekać aż odejdzie Baćka a w sprawie "wejścia do Donbasu" w ramach "zbierania ziem ruskich" musi bardzo ostrożnie kalkulować, bowiem Anglicy wykonali ruch wyprzedzający i "już na Ukrainie są" i to wojskowo.

Putin musi poczekać aż Baćka odejdzie by przyłączyć Białoruś.

Ale po co Putinowi Białoruś? Aaa, wiem! Bo Putin jest zły, więc lubi zajmować kraje! Dlaczego musi czekać aż Baćka, odejdzie? Aaa, wiem przecież sama autorka w niedawnym wpisie pisała jak to Putin umożliwił Baćce całą tą ostatnią szopkę na naszej granicy. Baćka widać obecnie kontroluje Putina gdyż ten zorganizował mu tych imigrantów. Dlatego Putin musi czekać na odejście potężnego Baćki. I wtedy zrobi to co tak lubi: Zajmie. Ok. Putin ostatnio raczej ciągle odstępował: Oddał Syrię, oddał Ukrainę. Ale wszyscy na świecie wiedzą że on lubi zajmować i ciągle myśli jak to zająć tą Białoruś. Szczęśliwie dzielny Baćka się stawia.

W Rosji propaganda antypolska sięgnęła zenitu ale jakie to ma przełożenie na realną możliwość "wjechania rosyjskich czołgów z Kaliningradu do Białegostoku" . Co by mu to dało? Marzył niedawno o "Jałcie II" i "spotkaniu najważniejszych panstw świata" jak za czasów wujka Roosevelta

No właśnie. Putin marzy o tym zajęciu. O starych dobrych czasach za wujka Roosevelta. Jak tylko zajmie tą Białoruś, wiedzie z czołgami to pewnie wrócą te czasy. Znów będzie Jałta, będzie można tańcować.

Niemcy dwukrotnie przegrali wojny tracąc terytoria pracowicie zbierane od Fryderyka II do Bismarcka. Więc chętnie posłużyliby się "przyjacielem Putinem"  do "zbierania ziem niemieckich" bo oni ponad rozum cenią zawziętość, tyle, że historia lubi się powtarzać jako farsa. Czyli pozostaje pytanie, czy oligarchom Rosji potrzebny jest konflikt gorący, skoro kapitał wywożą już od dawna m.in do Wielkiej Brytanii i dzieci posyłają do OXfordu, gdzie te doznają rozczarowania, bo nikt ich nie zaprasza na wieczorynki.

Ok, dzieci ruskie uczą się w Oxfordzie ale co z tego. Jest w Moskwie zły Putin a on się w Oxfordzie nie uczył więc denewruje go że Oxford zajął Ukrainę. Nie, sorki, przecież Oxford  wszedł tam po tym jak Putin wyszedł. Więc może Putin uczył się w Oxfordzie? No może się uczył ale zmienił zdanie. Był Oxford dobry ale stał się zły i trzeba na Ukrainę wracać. A dlaczego? To proste! Bo to te złe Niemce! Jak pamiętamy ze szkoły. Przegrywają te wojny ale ciągle knują. Putin więc zajmie Białoruś i odda ją Niemcom. Proste i logiczne. Choć też, nie da się ukryć, farsowate.

Władymir Władymirowicz jest mistrzem "efektu scenicznego" w dyplomacji (te jego spóźnienia na spotkania głów państw) ale to nie oznacza, że da radę zahipnotyzować rosyjskich chłopaków, żeby zamienili marzenie pracy i mieszkania w Polsce - na najechanie Polski. Może marzy mu się "zebranie ziem nad Morzem Czarnym" do granicy z Rumunią.

Tak. Efekty sceniczne. Prężenie muskułów. Ten respekt, który przed nim każdy czuje. Jak można nie czuć? Putin to potęga. Choć Baćka mu rozkazuje. Dlatego narazie jedynie marzy i kreuje efekty sceniczne. Ale niech no ten Baćka wreszcie zostanie wykopany. Wtedy on, Putin przejmie stery i zajmie ziemie po samą Rumunię. Choć jeszcze niedawno miał je zajęte ale oddał chłopakom z Oxfordu. Ale tak bywa. Jakby nie oddał to by nie mógł zająć przecież! A na tym polegają jego marzenia. Wszystko więc jasne. Teraz zajmie te ziemie, spełni swoje marzenia :)

Może się mylę, ale jakoś "wojny gorącej" o "zachodnią- zachodnią Białoruś" czyli o Łomżę  i Bielsk Podlaski jakoś nie widzę. Może pan mecenas Bartosiak widzi "więcej":))))

No tak. Jest Baćka więc Putin się boi ale gdy go nie będzie? Czemu nie zrobić tej wojny gorącej. Przecież wyżej jest o tej pięknej historii. Wojna gorąca, wujek Roosevelt oraz Jałta. No jeśli te stare czasy mają wrócić to i wojna gorąca! Może jednak.

 

Ok. Jestem zły? Głupi? Nie wiem. Ale tak to widzę! I niestety choć dłuuuugo się wstrzymywałem to wreszcie pękłem. Tak wyszło! A wszystko tak napradę przez wpis Andrzeja z Gdańska o Teoriach Spiskowych ;) A konkretnie jeden obrazek. Ten pt. „The American Empire and its Media”.  Po co się Pan trudzi? Przecież wiadomo że są to zależności bez znaczenia. Jest USA i tyle! Koniec kropka, nic więcej. Dobre USA chcą kontrolować Chiny. Koniec kropka. Weźmu przykładowo taki Axel Springer. Podobno posiada jakieś gazety w Polsce. To musi być straszne. Bo przecież to koncern niemiecki. Tych złych. Owszem saturn-9 pisał ostatnio że większość udziałów mają żydowskie banki z Amsterdamu ale czy ma to znaczenie? W takim układzie jeszcze gorzej gdyż mamy Żydów i Niemców. Zło podwójne!

Ale co jeśli ci Żydzi posiadają Discovery czyli TVN - to jest przecież amerykańskie? A Amerykanie są dobrzy? A Żydzi źli. Jak to rozwikłać? Prosto! TVN nie jest amerykański gdyż USA jest dobre, TVN jest więc żydowski. Ale skoro TVN nie jest amerykański to o co się tam burzą w Kongresie wobec Polski? Że jakaś ustawa antyTVN w Polsce przeszła? Co ich to obchodzi. Przecież Amerykanie to nie Żydzi?  Burzą się tam bo Discovery jest amerykańskie a nie żydowskie. To chyba jasne? ... Aaaa sorki coś nie gra?

TVN jest zły bo należy do dobrych ale tylko rządzą nim źli. Ufff. Proste!

Zwyczajnie nie wszyscy wiedzą że jest duża plama na mapie. Podpisana USA i mieszkają tam i rządzą tam ci, którzy chronią interesów USA. Czym są te interesy? W geopolityce nie odpowiada się na te pytania. Każdy wie przecież że te interesy muszą polegać na tym by chińskie towary przemieszczały się po słonej wodzie. Dlatego zrobiono bum w Kazachstanie. Teraz nie ma wyjścia! Bedą pływać a nie jeździć. Wystarczy rzucić okiem na mapę. Widać jaka mądra była myśl chińska: Zbudować Jedwabny Szlak bo przecież statek może nagle zatonąć a pociąg nie! Teraz wszyscy wiemy że legenda o miliardach dolarów jakie Chiny zainwestowały w ten Szlak musi być prawdziwa. Głęboki sens! Chiny przewidziały wcześniej niż to eksperci mówili: Trzeba zbudować Szlak bo ten morski zawsze może być przez USA zablokowany! Choć nic nie kosztuje. Dlatego Chiny Jedwabny Szlak wybudowały i rozkręciły. By mieć alternatywę!

Mapa, mapa i jeszcze raz mapa. Wszystko staje się jasne.

Weźmy ostatnią rzecz. USA zatkały ten swój kanał w Egipcie. Zatkały przyjmowanie kontenerów w Los Angeles. Covidem postraszyły, prawa utrudniające życie kierowcom Tirów w Los Angeles wprowadziły. Zatkały tą morską wodę od której pobierają cło (jak każdy wie). I teraz zarabiają!

Aaa nie zarabiają? Bo statki zamiast pływać stoją? Czipów nie ma? Fabryki niemieckie przestają produkować samochody? To ostatnie jest akurat proste. Niemcy są źli więc robią źle! Oni tak mają. Są niezbędni w geopolityce bo kto byłby tym złym? Wiec tu nie ma co kombinować. Mają to swoje miejsce w walce Imperiów. Dlatego jasne jest że trzymają z Chinami, które przestały im dostarczać czipy do samochodów! Na tym polega walka z Angolami! Zresztą zarabiają na Covidzie Niemcy!

"Wielki biznes: producent szczepionek Covid BioNTech odpowiada za prawie jedną piątą niemieckiego wzrostu gospodarczego. Według pierwszych szacunków niemieckiego Federalnego Urzędu Statystycznego w 2021 r. największa gospodarka Europy wzrosła o 2,7%; bez sukcesu BioNTech osiągnąłby zaledwie 2,2%. 

Zdechli by gospodarczo, gdyby tego g... nie wpakowali innym, takim jak nasi paszportowi chłopcy...

Cytat z tutejszego komentarza. To one więc pewnie wypuściły w Chinach tego wirusa! Jakżeby inaczej. Skoro na tym zarabiają! Logiczne! Zwłaszcza że są źli i trzymają z Chinolami, które do nich prowadziły Szlak!

No dobra trochę to korkowanie wody morskiej jest niejasne ale reszta jest jasna:

Złe Niemcy wypuściły w Chinach wirusa dzięki czemu Niemcy zarabiają wielką kasę. Dobre Chiny chciały im wysłać czipy ale złe Angole wysadziły Kazachstan. Który został zajęty przez wojska Putina. Który chciałby mieć Jedwabny Szlak u siebie ażeby Angole nie mogły pobierać cła od wody morskiej. Dlatego też teraz robi bałagan na Ukrainie. Dzięki tej operacji Jedwabny Szlak przyciągnie kolejne zestawy pociągów. I oceany opustoszeją. Dlatego uprzedzając wypadki USA postanowiły się zakorkować by to co produkowały w Chinach produkować na miejscu i nie zarabiać na wodzie morskiej. Murzynom dać pracę zamiast socjalu!  Co też doceniają Chiny, dlatego same zamykają porty z powodu Covida. Niech sobie Amerykanie zabierają swoje brudne fabryki. Liczy się przecież ekologia. Dlatego Chiny pokłóciły się z Australią gdyż ta wysyła im węgiel kamienny. A to jest złe. Więc trzeba reglamentować prąd w chińskich fabrykach. Ale to jest dobre gdyż będzie mniej towaru wyprodukowane i mniej Jankesi zarobią. Nie chcą to nie dostaną. Towar wyśle się do Rusków gdyż po zajęciu przez nich Kazachstanu są już bliżej i nie trzeba się daleko telepać koleją. No i oni dobrze płacą. Więc trzeba też Szlak do nich poprowadzić zwłaszcza że oni ciągną rurę przez Syberię do Chin. Surowce popłyną, towar wyśle się do Polski, która zajmą Niemcy. Albo Ruskie. Wszystko jedno bo to sojusznicy. Najważniejsze że nie Angole. Tym jednak to się nie podoba dlatego chcą zablokować rurę od Ruskich do Niemców, którzy wydają decyzję blokującą rurę. Więc ich plan działa. Statki angolskie popłyną z gazem do Polski. Z Ameryki a nie z Ruskiego pola kontrolowanego przez Shella jak dotychczas. Shell to złe amsterdamskie Żydy więc nie ma co się znimi patyczkować. Niech wyrzucą Bartosiaka z Axel Springel to układ się poprawi. Choć nie wiadomo, może Bartosiak pracuje dla TVN albo Kurskiego? Każdy gada to samo więc ciężko stwierdzić. Będzie wojna!

Widzicie?... Jestem geniuszem geopolityki! Więc mogę być ździebko zarozumiały :P Trochę mętne? Bo nic nie rozumiecie. Choć wystarczy mapa i trochę szkolnej wiedzy!

---

tagi: geopolityka  baćka  złe niemce  chińskie szlaki  angolska woda  genialna teoria 

	smieciu
	25 stycznia 2022 18:43

8     1021    3 zaloguj sie by polubić