"Identycznie tak jak PiS krąży na pasku Służb i zewnętrznych poleceń. "

Skoroś taki szczwany lis, to podaj przykłady takich  sprawujących rządy w Polsce powojennej, którzy nie krążyliby jak wyżej.

"Co może pozwoli na napisanie dalszej części do tego filmowego scenariusza :) Szkoda że nikt nie nakręci."

Tu nowy wątek, fachowców od VAT zwalna z pracy nowy minister finansów: https://www.money.pl/gospodarka/ministerstwo-finansow-bez-waznych-fachowcow-minister-sam-ich-zwolnil-6453048743245441a.html

Kościński a nie Kuchciński, sorki.

Program System Teleinformatyczny  STIR nie działa wybiórczo,nie jest to możliwe. Wykorzystuje niejawne algorytmy do analizy danych pochodzących m.in. z JPK_VAT, CEIDG, KRS oraz danych o zakładanych rachunkach bankowych. Tak więc jest "doskonałym "narzędziem(w pewnym sensie)do informacji ;gdzie,kiedy i przede wszystkim kto.... Doskonały młot pneumatyczny info...Grzebanie w sprawie" Banasiowej "--to jak grzebanie w wielkim szambie finansowym...bez urazy....

Och, przepraszam! Na złych urzędników w urzędzie pociotków też złego słowa nie można powiedzieć? No nie, bo zostali obsadzeni przez POKO. Czyli winę za urzędników ponosi POKO i to po nich trzeba jechać. Dobrze. Tylko czemu pod każdym tekstem, a jest ich tu masa, widzących zło w Schetynie, Kidawie itp nie pisze pan tego samego? Nie zarzuca pieniactwa? To nie POKO przecież jest złe! tylko Centrala. W Berlinie czy gdzie kto tam woli. W UE. Ale ta przecież nie jest zła bo PiS ją uznaje i respektuje...

Mechanizm STIR to nie tylko dane o zakładanych rachunkach bankowych, ale i o zamykanych oraz przede wszystkim o transakcjach. Banki raportują codziennie za dzień poprzedni o wszystkich operacjach uznania i obciążenia na kontach, które podlegają temu mechanizmowi.

Nie chcę mi się naprawdę tego ciągnąć. Jeśli ktoś uzna że mam jakąś fobię na punkcie polityków PiS to proszę bardzo. Rzadko potrafię się powstrzymać żeby im nie wbić jakiejś szpili. PeOwcy są dla mnie lepsi gdyż nie grają świętoszków a błazenadę robią z otwartą przyłbicą. Schetyna, Petru i inni. Wiedzą kim są, nie udają (poważnie) nikogo innego. Jeśli ich błazenadę na serio ktoś bierze to po prostu mają radochę z idiotyzmu tego kogoś.

Zupełnie inaczej sprawa wygląda z politykami PiS, którzy pozują na takich co coś chcą i mogą a nic nie chcą albo wydaje się im że coś mogą. Dla mnie to żałosne. I tyle. Niech tam każdy sobie to odbiera jak chce. Tym bardziej że już każdy doskonale zna mój stosunek do PiS.

panie s... moze nawet bym panu uwierzył ale jakis taki pan selektywny jesteś... z tego co wiem z filmu Gadowskiego to rezygnacja Banasia już była ale pani marszałkini Witek przedobrzyła... pozostaje pytanie czy przedobrzyła bo chciała aby Banaś nie rezygnował ? czy w imię służalstwa  PiS ? ciężko stwierdzić napewno... no jakby Ewaryst się wypowiedział autorytatywnie w tej sprawie to nawet sąd ostateczny można odwołać... gra się toczy... my mozemy jedynie obserwować i wyciągać wnioski...

o, już napisałes trochę lepiej. Bo to wygląda jak rozgrywka pomiędzy frakcjami w PiS, czyli kto ma przejac schedę po J. Kaczyńsklim. Czyli czyja opcja będzie decydować i rozdawać frukta. Najwyraźniej p.  Banaś reprezentuje jedną z aspirujących do tego opcji, natomiast inna (inne) chce go zwalczyć. Kolejna  interpretacja jest taka, że p. Banaś wyszedł ze zmianami personalnymi w NIK poza kjakieś wcześniejsze ustalenia, i nastąpiła kontra układu, którego kandydatów (czyli w przypadku NIK tzw. "hamulcowych")  pominął. Ale, jak na razie, nie jest ta kontra skuteczna (wg dzisiejszych regulacji prawnych odnośnie pozycji prezesa NIK).

Dzieje się więc.. Mozna zatem domniemywać,  że dni wodzostwa J. Kaczyńskiego zostały już policzone przez buchalterów w  kazdej opcji w ramach PiS.

Tak wiem,to taki elektroniczny pastuch,działający na milionach rekordów,jak napisałam nie działa wybiórczo,jakby niektórzy chcieli. STIR został wprowadzony ustawą z dnia 24 listopada 2017,lecz w/g mojej wiedzy , ustawa o STIR nie ma wpływu na funkcjonowanie zagranicznych spółek posiadających rachunki bankowe poza Polską.

Jeszcze można pogdybać o drugiej stronie, tzn, kto dał zlecenie Kittlowi na Banasia? dlaczego o tym fakcie nie wiedział minister Kamiński? i dlaczego Banaś nie miał osłony kontrwywiadowczej?

Ktoś tam dał, ten kto zorganizował całą tą imprezę. Tak jak napisałem pod poprzednim tekstem: to mnie właśnie zaintrygowało, kto jest w stanie w tym widowisku uczynić aktorami cały niemal zarząd PiS. Wyżej zaś, w głównym tekście napisałem że Kamiński obok Lipińskiego są dla mnie głównymi podejrzanymi o nakręcenie Prezesa. Tak by ten uległ ogólnej histerii i skłonił Banasia do dymisji. Tylko Kaczyński z Morawieckim mogli mieć u Banasia wystarczający autorytet by to zrobić. Tak więc Kamiński... mógł zwyczajnie znać całą sprawę od początku. Wiedział i wie więcej niż my :) Napewno dawno wiedział kim naprawdę jest Banaś i jak tam stoją jego interesy.

Co wy z tym Karoniem... Może ktoś streści?

 Cytat : Polscy politycy to zbiór kompletnych miernot od wielu lat poddawani negatywnej selekcji są zbyt mierni by być zdolnym do jakiejkolwiek inicjatywy. Polscy politycy to zbiór kompletnych miernot od wielu lat poddawani negatywnej selekcji są zbyt mierni by być zdolnym do jakiejkolwiek inicjatywy.

Jesli chodzi o mnie to w calosci zgadzam sie z taka opinia o polskich politych. Oni majac wiekszosc w sejmie , wszystkie sluzby pod soba sa tak silni ze  nie potrafia sobie poradzic z taka osoba jak Kozlowska ( Kramek ) i wiele , wiele innych sytuacji. Marza o wiekszosci konstytucyjnej , ale gdyby ja nawet posiadali to i tak wyszloby z tego wielkie nic.

Cytat : PeOwcy są dla mnie lepsi gdyż nie grają świętoszków a błazenadę robią z otwartą przyłbicą. Schetyna, Petru i inni. Wiedzą kim są, nie udają (poważnie) nikogo innego. Jeśli ich błazenadę na serio ktoś bierze to po prostu mają radochę z idiotyzmu tego kogoś.

Schetyna i jemu podobni poprostu sa swiadomi tego ze wiekszosc Narodu mozna kiwac na kazdym kroku , a ze sa wlasnie tego typu ludzmi to uzywaja na calego i smieja sie z glupoty i naiwnosci ludzkiej .

Dosc ciekawy komentarz W. Gadowskiego na temat Banasia i od 34 min ( moim zdaniem ) byc moze otwiera sie wieksza droga dla Konfederacji.https://youtu.be/h9ESpV1HsGE

Pan Gadowski mowi o tym ze do 10-go stycznia 2020 Sad Najwyzszy musi ozec o waznosci wyborow z 13-go pazdziernika. Jesli sad nie ozeknie (bunt sedziowski ) waznosci  to tego dnia Sejm i Senat straca legitymacje i Prezydent powinien wyznaczyc termin nowych wyborow.

Gdyby do tego doszlo to mysle ze na tej podstawie Konfederacja wprowadzila by wieksza liczbe poslow do sejmu.

No dobra, przeczytałem sobie tekst Toyaha. Tylko po to chyba by poznać typowy skręt mózgu pisowskiego wyborcy. Z jednej mamy tam wycinki w stylu:

No ale pojawia się w tym wszystkim coś znacznie ciekawszego. Otóż ja nie jestem w stanie wyjść z podziwu dla ludzi, którzy na dźwięk nazwy Najwyższa Izba Kontroli stają na baczność.

No i nagle pojawia się ten Banaś jako jakieś fatum, z którym jeśli Polska sobie nie poradzi, to możemy zacząć wygaszać oświetlenie.

W kontekście takim że tłucze to opozycja jak kiedyś Misiewicza a przecież to rzeczy bez znaczenia. I tyle w temacie. A mnie zawsze w takich sytuacjach zastanawia dlaczego taki PiSowiec nie zadaje tego pytania, które ja tu zadałem. Skoro to takie bez znaczenia, kolejna bzdetna wrzuta POKO to czemu cała prawie wierchuszka PiS tak podchwyciła temat? Tak nagle zapragnęła pozbyć się Banasia że aż konstytucję chcą zmieniać? Wszystkie służby rzuciły do akcji? ABW cofa dostęp do tajemnic?

Oczywiście tą kwestią i powstającymi dalszymi pytaniami na którę próbuję tutaj odpowiedzieć PiSowiec się nie zajmie. Dokładnie tak jak napisałem. Woli coś tam pominąć, dołożyć ten kolejny ptolemejski epicykl by tkwić w swoim światku. I prawda jest taka że nic się nie da z tym zrobić. I dlatego ogólnie nie da się wiele zrobić gdyż ludzie jak już się w czymś zasklepią to z tej skorupy bardzo rzadko potrafią wyjść.

Marcin-K świetnie zresztą kondesnuje ten punkt widzenia pisowca w komentarzu:

Ja napisałem tekst o tym, że mnie naprawdę szczerze nie interesuje kto to jest Banaś i jakie są na niego kwity. PiS popełnił jedyny błąd że nie umiał szybko tej sprawy zepchnąć do rangi najmniej ważnych z tych całkowicie nieważnych, tylko swoimi różnymi pociągnięciami dolał do niej benzyny. I o tym, że my wszyscy stanowczo zbyt łatwo łapiemy takie zające. Pozwolę sobie więc nie dołączyć do grona poszukwiaczy "złotego Banasia". Czekam wręcz z utęsknieniem aż ta sprawinka w końcu skończy tam gdzie zasługuje - na śmietniku.

To takie nic, niech trafi na śmietnik niech nie drażni niepotrzebnie bo jeszcze powastaną rysy, nie daj boże pęknięcia w systemie iluzji w które wierzę.

Rany, ile razy to wałkować. Specjalnie, na samym początku głównego tekstu, napisałem dlaczego to co robi PiS jest debilne. Każdy to przyznaje nawet Marcin-K. Po co robić tą inscenizację skoro PiS tylko na tym traci. Czekam na wytłumaczenie. Póki co nikt NIE podważył mojego, które logicznie wyjaśnia praktycznie wszystkie aspekty tej sprawy. Opiera się też na konkretach a nie domysłach kto jakie haki ma na kogo.

No i te bzdety (sorki ale jak mam to inaczej nazwać):

Co gorsza, bierzesz na serio całą inscenizację.

Nie wiem kiedy to dotrze, bo przecież przecież ciąglę o tym piszę: Czemu PiS tak brnie w tą inscenizację, posuwając się nawet do kompromitujacych prozpozycji z Konstytucją skoro nie ma z tego wyniknąć nic? Czekam na odpowiedzi. Także na tą oczywistą: Kto inscenizuje? Kaczyński? To czemu Banaś go olał? Czemu PiS daje ten pokaz niemocy? Dymisja zarządu PKO S.A. też jest inscenizacją?  Ja naprawdę czekam na konkretne odpowiedzi a nie czepianie się dla czepiania.

Jakie służby?  Co i do czego  cofnęła ABW p. B. , ale tak konkretnie? 

Czy pan śledzi tą sprawę czy nie? Wie pan że CBA przedstawiła dowody, które skłoniły Kaczyńskiego do interewncji w sprawie Banasia. ABW... Naprawdę, po co ja to piszę w ogóle skoro pan przychodzi tutaj tylko po to by się poczepiać i zadawać te pytania, na których odpowiedzi wiszą długo na pierwszych stronach portali.

A czy wyniknie czy nie? Teoretycznie może mieć pan rację. Może nic i PiS nadal będzie pieskiem wysyłanym tam gdzie TVN każe. Ale zobaczymy jeszcze czy nie nastąpią jakieś przetasowania w PiSowskich strukturach.

A pan nie ma zielonego pojęcia o niczym.

Zaczynamy dziecięcą przepychankę w piaskownicy?

Nie odniosłem się do treści związanych z faktami.

Nic nie pisałem o fobii wobec PiS. To jest do zweryfikowania. Pisałem o zbyt wielkich uogólnieniach - obrażania wszystkich polityków. Wszystkich Pan znać nie może. Po prostu. To jest intelektualnie nieuczciwe.

Czasem ciekawe tezy Pan stawia. Intrygujące i zaskakujące, choć nie zawsze. Ale opluwanie całej "klasy" polityczne? Tam są konkretni ludzie, a wszystkich Pan nie zna.

A że rozwija się emocjonalnie przy omawianiu PiSu, to już nie moja wina.

A i jeszcze jedno. Leć może i jeszcze donieś na mnie do odpowiednich organów ścigających mowę nienawiści za obrażenie wielu ludzi. Miej tą satysfakcję.

Spokojnie..szanowny @ śmieciu..Naprawdę dużo ludzi na pana notkach dyskutowało.Po co te nerwy?.Proszę nie jechać tutaj klasyką internetową,bo nie ma takiej potrzeby... Akurat tutaj razi taki język,chociaż to nie towarzystwo wzajemnej adoracji,to trzeba rozważać za i przeciw. Akurat w sprawie Banasiowej to na razie możemy przypuszczać "księgowo."WINIEN i MA"i tyle w temacie,reszta to dowolność na każdym portalu i w Tylewizjach i przekaz klasy politycznej.A jak wyborcy to oceniają to inna inszość.

panie s... wyluzuj pan trochę bo czasu na obronę uciśnionych buraczków i kapusty zabraknie...idą Święta Bożego narodzenia a to niechybnie zapowiada kapusciany holokaust (bigos, łazanki) i eksterminację buraków (barszcz) o masakrze karpii też trzeba wspomnieć... widzi pan ? a pan co ? na koń nie siadasz, szabli nie chwytasz ?

Zawsze sobie myślę że jak PiS nakłada tyle obowiązków to powinien jeszcze jeden: każdy Polak powinien do 40 roku życia założyć firmę i prowadzić ją przez 4 lata. Tylko że dzięki temu, poznawszy realia, zniknęłaby większość pisowskich (i nie tylko) wyborców. No i też filmiki takie jak ten. I też przepychanki słowne taka jak ta nieco wyżej. Naprawdę nie rozumiem co jest złego w posiadaniu wewnętrznego wstrętu do PiSu. Czy ktoś zadaje sobie pytanie skąd on się bierze? Czy tak trudno zrozumieć że odnosząc się do faktów a nie medialnych iluzjami trudno o inną postawę? Ot przykład ostatni z wielu setek. PiS bierze na ministra Żyda z City, którego praca dotychczas polegała na realizacji zamordystycznego planu skończenia z obrotem gotówkowym (tak swoją drogą PiS właśnie znów obniżył próg transkacji gotówkowej). I co? Kompetnie nic. Rostowski za Tuska był zły, jego jeszcze gorsze wcielenie jest ok. To jest dla mnie najbardziej niesamowite. Jak można prowadzić dyskusję z ludźmi, którzy odrzucą, jako nieistotny, każdy fakt, który nie pasuje do ich postrzegania świata? Szczerze mówiąc nawet nie wiem co im zostaje po tej całej kastracji.

Tak mało że po prostu kiedy się napisze taki tekst jak ten o Banasiu to nie ma on już nic wspólnego z ich rzeczywistością. Fakty, które podałem nie istnieją. Tak samo jak logiczne ich łączenie w całość. Nie można o tym dyskutować bo tego zwyczajnie nie ma. A jedyne co jest to moje „uprzedzenie” do PiS. Jak człowiek ma zachować spokój wobec tych absurdów? Kiedy masz setki przykładów kompletnej pisowskiej miernoty a potem ktoś, zarzuca ci że zarzucasz pisowskim politykom miernotę. Dla mnie to jest jakiś kosmos, odlot. Coś co pokazuje że ludzie żyją w różnych rzeczywistościach. I to jest też jednym z powodów które przekonują mnie że musi nastąpić jakieś wielkie BUM. Inaczej się nie da. Nie da się dotrzeć do ludzi.

Wie pani co jest najzabawniejsze? Np. w wyborach prezydenckich? Że oni (KO) mówią to co ja mówię natomiast myślą to co myśli PiSowiec! Mówią: Duda i PiS to miernoty. Myślą: dobrą robotę chłopaki wykonujecie, tego właśnie od was oczekujemy. Czyż nie piękny paradoks?

"PiS bierze na ministra Żyda z City, którego praca dotychczas polegała na realizacji zamordystycznego planu skończenia z obrotem gotówkowym (tak swoją drogą PiS właśnie znów obniżył próg transkacji gotówkowej). I co? Kompetnie nic. Rostowski za Tuska był zły, jego jeszcze gorsze wcielenie jest ok. To jest dla mnie najbardziej niesamowite."

I to jest takie "niesamowite".

Ale nie odpowiadasz na pytanie "dlaczegóz to bierze"? Bierze bo chce, czy bo musi?

A zasadnicza kwestia to rozpoznanie własnego  zakresu możliwości.

Ty go trafniej rozpoznajesz dla polskiej polityki AD 2019?

Odnoszę wrażenie,że najgorszą rzeczą w punkcie odniesienia --jest tkwić w jednym miejscu. I wyłapaywać to co łatwo wpada w ucho. Ludzie w swoich poglądach idą na łatwiznę,zapominając o tak niedawnej genezie Transformacji ustrojowej : kto i co nami rządzi. Może to jest częściowo wina wszechobecnej technice informacyjnej podanej na tacy o przebaczaniu pt" nic to Baśka,nic to"... To celowe zaplanowane działanie jak na komendę, wychodzi mi bokiem. Są tylko wyliczanki kto kogo..całkowita abolicja praktycznie jak wydymano naród i gospodarkę.I powiem dalej.Nie tylko mnie boli,że znów "Czarzastość" pojawia się do głoszenia starych prawd....Czyli duch" wczorajszy" nas dopada...tu i teraz. Tak....nie przeceniam SN,lecz tutaj można dychnąć świeższym powietrzem...a łomot na PiS to rekonkwista w zastąpstwie innej alternatywy.Nową ewentualnie właśnie nam serwują. Oglądałam to przedstawienie...

Mniej więcej.

Zrób to bum to popatrzmy