No bo weźmy to

Cudzoziemcy nie zabierają Polakom pracy ani nie powodują obniżania wynagrodzeń - wynika z analiz Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej. Będzie wielka reforma zatrudniania obcokrajowców i kolejne ułatwienia.

Skoro ich potrzebujemy to po co była ta zadyma na granicy z Białorusią? Czy nie powinniśmy podziekować Łukaszence że próbował wesprzeć marzenia naszego rządu?

Myślę że warto wrócić do tej historii, która szybko właśnie staje się przeszłością. Mimo że dostarczyła tylu emocji!  Ale póki co, kiedy ktoś jeszcze o niej pamięta warto ją chyba podsumować i zebrać i przypomnieć parę faktów :)

Najważniejszym jest zrobiono wielką aferę, tak naprawdę jak się okazuje z niczego... Przecież rząd od dawna nie stawiał żadnych poważniejszych przeszkód imigrantom. Ci masowo sobie przekraczali granicę Straż Graniczna ich przeliczała i wszystko było ok. Nie działo się tak naprawdę nic nadzwyczajnego. Przytaczałem dane jak to do Wielkiej Brytani nielegalnie z Francji w 2021r przedostało 22tys. ludzi. Czy ktoś z tego powodu próbował wywołać wojnę? Zjawisko imigracji jest ciągle obecne, ludzie jakoś trafiają do Europy. Trafiali także do Polski. PiS nic praktycznie z tym nie robił. Podobnie zresztą jak inne kraje Europy.

Weźmy tą ostatnią informację. Rząd zamierza ułatwić życie obcym. Czy nie oznacza to czytelnego sygmału do imigranckiego ludu świata? Udajmy się do Polski! Tam przecież nas pragną...

Wobec tych wszystkich powyższych danych ciężko więc zrozumieć dlaczego nagle rząd PiS postanowił zablokować im drogę. Dlaczego Łukaszenka stał się straszny mimo że tak naprawdę został tylko jednym z setek ludzi trudniących się procederem przerzucania innych ludzi przez granice. Chciał dobrze! Dodatkowo Łukaszenka wybrał naprawdę kosztowną metodę. I tak naprawdę w pewnym sensie można powiedzieć podsyłał nam być może wartościowych ludzi. Gdyż przecież oni byli naprawdę zdesperowani. Trzeba być zdesperowanym by iść do Polski za pomocą Łukaszenki. Ale z drugiej strony jeśli Polska dostarczyłaby tym ludziom warunki do pracy i stworzyła im tu dom to przecież pewnie  byliby bardzo wdzięczni. Mogliby faktycznie wziąć się za pożyteczne rzeczy. Tym łatwiej że przecież, jak widzimy, rząd przeprowadził analizy, z których wynika że ci ludzie są potrzebni.

No więc w czym problem?

Może w tym że taką samą propozycję miały różne sławetne lewaczki? Ostatnio było jak taka jedna o imieniu Kasia zaopiekowała się biednym imigantem, który musiał się ukrywać i godzinami siedzieć pod wodą a ostatnio ciepło nie było! Ta pani rodem z TVN trafiła nawet na ekrany TVP. Czyż nie byłoby pięknie wykorzystać te wszystkie wolontariuszki? Rząd pragnie imigrantów z jednej strony. Z drugiej mamy tyle współczujących pań pragnących ich dobra. Czemu nie połączono wysiłków? Niech pani Kasia sobie przygarnie kilku tak samo jak pani Kurdej-Szatan. Naprawdę trudno zrozumieć o co właściwie poszło... ;)

Kunkurencja czy jak?

Chyba tak! Przygarniać chciał rząd ale skoro tamci wystąpili z większymi emocjami to najwyraźniej rząd musiał stanąć okoniem. Bo przecież nawet jeśli tamci chcą tego samego co rząd realizuje to nie można tego przyznać! To chyba akurat jest jasne.

Ale nadal pozostawia pewne pytania.

U nas różne szopki rozgrywane przez rząd na spółkę z tzw. opozycją są na porządku dziennym ale co do tego ma przykładowo taki Łukaszenka? Ten akurat wydaje się być raczej poważnym człowiekiem. Oczywiście mógł się obruszyć że włożył tyle wysiłku i pewnie pieniędzy by nam dostarczyć tych tak poszukiwanych imigrantów a tu nagle jakieś ogrodzenie postawili i drogę zamknęli. Ja wiem. To mogło zdenerwować. Ale mógł mimo wszystko inaczej. Spokojniej. Zrobili ogrodzenie? Trudno. Poczekamy, przerzucimy ludzi za jakiś czas spokojnie i bez nerwów.

Ale może to człowiek nerwowy? Wkurzyło go to i postanowił przepchnąć ich odrazu, natychmiast? Kto wie. Być może to nawet  da się zrozumieć.  Zima nadchodzi, trza było się śpieszyć... Ale mamy jeszcze dziwniejszą sprawę! Mamy bowiem UE, która obruszyła się na to że dobrzy ludzie podsyłają imigrantów innym dobrym ludziom, którzy chcą ich przyjąć. Dlaczego tak zareagowała u licha? Przecież nie ma chyba niczego  co bardziej mogłoby uszczęśliwić biurokratów z UE. Imigranci, oczko w ich głowie. A tu nagle UE oznajmia że Łukaszenka jest zły a budowany przez PiS płot dobry. Musieli tam w tym PiSie na to z lekka zbaranieć ;)

Ale to przecież nic w porównaniu z tym co poczuły te wszystkie emocjonalne panienki i ich opozycyjne KaOwskie wsparcie! Jak to się mogło stać?! No jak? Jak? Pochlipuje sobie pani Kurdej Szatan wciąż nie mogąc dojść do siebie. Przecież ona chciała dobrze. Tak samo jak ta Kasia z TVN. Sama UE przecież zawsze mówiła że to dobre!

Dlaczego, UE nie powiadomiła nas, wiernych bojowniczek o lepszy świat, że to jest niedobre! (Myśli sobie pani Kurdej Szatan ;) ) UE powinna była nas uprzedzić. I Tuska. I wszystkich. Wtedy same byśmy zaczęły o tym płocie! My! A nie jakiś ciemny PiS. Dlaczego właśnie tak?

Takie pewnie myśli przelatują przez głowę naszej ładniutkiej blondynki. Podczas kiedy inni nie muszą się trudzić trudnymi pytaniami. Lewaczka. Blondynka. Idiotka. Pijaczka. I jeszcze ten Szatan w nazwisku. Cóż tu trzeba więcej? Nic nie rozumie. A sprawa jest prosta. Imigranici są źli. Płot jest dobry. Nad czym tu filozofować?

Łukasznka jest zły. Tusk jest zły. UE jest ... dobra? Hmmm no jest jednak ten zgrzyt. Ale czy taki duży? UE generalnie jest po prostu jak nasza pani ładna blondynka. Taka głupawa. Lubią tam sobie też pociągnąć. Ot weźmy słynnego poprzedniego szefa UE, Jean-Claude Junckera, człowiek wręcz pijacka legenda! Ale i w UE jak można się domyśleć z czasem, opornie bo opornie idą po rozum do głowy. Zaczynają rozumieć że imigranic są źli, Łukaszenka jest zły. Putin jest zły.

Powoli ale i tam to dotarło!

Więc? UE jest ... jednak ...dobra?

Może taka głupawa z lekka ale dobra. Takie są blondynki :) Nie trzeba się zaraz obruszać. Wystarczy poczekać. Z czasem samo wyjdzie. Teraz UE już wie i nas wspomoże. Tuska nawet  wyśle do nas z pomocą! Tak właśnie. By i on cymbał zrozumiał że tkwił w błędzie! Można rzec że powoli zaczyna rozumieć gdyż zdążył już pojąć że istnieje zagrożenie na granicy. I że Łukaszenka jest zły.

Ok ale ktoś mógłby złośliwie powiedzieć że UE jeszcze nie wszystko pojęła. Ot np.

Opinia rzecznika generalnego TSUE jasno dąży do usankcjonowania pozatraktatowego mechanizmu warunkowości - stwierdził wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. Ocenił, że jest to "rozbój na praworządności".

Ale. Spokojnie. Skoro pojął pewne rzeczy Tusk. Pojęła UE! To czy nie powinni jednak też PiSowcy? Przecież każdy może się mylić, tkwić w błędzie. Ale go zrozumieć jak pani Kurdej Szatan. Tak samo PiSowcy powinni zrozumieć że UE naprawdę jest dobra! Był okres błędów i wypaczeń. Ale minął! UE nas wspiera, kasą na płot wspomoże. Nawet Tuska nam zrobi lepszego!

Jaki rozbój na praworządności? Kiedy czai się do skoku zły Łukaszenka. Polacy murem za mundurem! To właśnie hasło na eksponowanej tablicy reklamowej zobaczyłem jadąc główną drogą do centrum swojej mieściny. To jest ważne!

UE wie że Łukaszenka jest zły. PiS że trza wskakiwać w mundur. UE przyśle nam Tuska ze wsparciem ale widać że ktoś czegoś wciąż nie pojmuje. Jak pan Sebastian Kaleta. Ale spokojnie. Każdy dostanie szansę żeby zrozumieć. Sam pan Kaleta, kiedy w obliczu zagrożenia, UE wyciągnię tą pomocną dłoń, skruszy się i on jak pani Kurdej Szatan. A potem, pokonawszy zło cały naród rzuci się nawzajem w ramiona krzycząc: och ten kochany nasz rząd i kochana UE i kochany Tusk jej wybranek. Co byśmy bez was zrobili!!!

Tak będzie... chyba tak będzie więc możemy spać spokojnie :P

 

---

tagi: wojna  łukaszenka  imigranci  płot  pisowcy  kurdej-szatan 

	smieciu
	2 grudnia 2021 17:51

6     1155    2 zaloguj sie by polubić