-

smieciu

Przypadek Aleca Baldwina oraz pewnej blondynki z Polski (tak tej właśnie :P )

Zacząłem pisać komentarz wobec przytoczonego wczoraj przez ThePazzo filmiku z Australii i tak mnie naszło i się rozbudowało... żę patrząc na to co się ostatnio dzieje odnosi się coraz mocniejsze wrażenie uczestniczenia w jakimś filmie. Wydaje się wręcz że już niedługo niemal nie będzie można rozróżnić co jest fikcją a co rzeczywistością. Nawet jeśli to coś będzie zdawać się całkiem realne: jak zimny trup, to i tak będzie to jak jakaś sztuka. Weźmy takie 2 przypadki.

Przypadek 1.

Nazywam się Alec Baldwin. Kręcę filim w którym zabijam kobietę. Nie! Zabijam kobietę podczas kręcenia filmu.... Nie! Ja nikogo nie zabiłem, nawet za spust nie pociągnąłem. Nigdy bym nie mógł tego zrobić!

Fakty.

Alec Baldwin jest producentem filmu, w którym gra główną rolę. Jako producent odpowiada za organizację produkcji. Podczas kręcenia filmu w jego ręce trafia broń. Naładowana. Ostrą amunicją. Prawdziwa broń z prawdziwą amunicją trafia mu w ręcę podczas filmu, za którego organizację odpowiada on sam. Kręcona jest scena. Nie. Trwa przygotowanie do kręcenia sceny. Baldwin wymierza broń w kierunku operatorki kamery i zabija ją jednym strzałem. Baldwin utrzymuje że był to nieszczęśliwy wypadek.

Film.

Alec Baldwin postanowił nakręcić film w którym zabije kobietę ale będzie się wydawać że to nieszczęśliwy wypadek. Napisał scenariusz, obsadził ofiarę w roli ofiary, wykonał egzekucję. Nie jest winny gdyż broń przygotowywała jakaś niedoświadczona laska, za którą nie odpowiada mimo że jest producentem i organizuje, opłaca ekipę. Laska nie jest winna gdyż broni mu nie wręczyła. Wręczył ją asysystent, który o niczym nie miał pojęcia ani niczego nie sprawdzał.

Film w Realu.

Alec Baldwin występuje przed kamerami TV jako roztrzęsiony człowiek, który doskonale wie czym jest broń i dlatego też zapewnia że nigdy by nie skierował pistoletu czyjąś stronę oraz nie nacisnął spustu.

I would never point a gun at anyone and pull the trigger, never.

Baldwin w emocjonalnym występie można rzec stwierdza że za spust nie pociągnął.

Ale pistolet wypalił. Załadowany prawdziwym nabojem i zabił operatorkę kamery.

Ale przecież Alec, jak twierdzi, nie zrobił tego! Jak można mu nie wierzyć, jego emocjom?

Dlaczego Alec wyraźnie sugeruje że za spust nie pociągnął nie negując jednocześnie w żaden sposób że wypalił pistolet, którym wycelował w operatorkę?

Może Alec Baldwin postanowił nakręcić film w którym rzeczy będą dziać się realnie a on będzie prawdziwym aktorem? Znakomitym aktorem. Tylko taki film w istocie może pokazać prawdziwe mistrzostwo. Film w Realu.

Tym bardziej że pani scenarzystka wyznała że scenariusz nie przewidywał mierzenia w stronę kamery:

"Scenariusz nie zakładał, że Alec Baldwin wystrzeli z broni" - napisała w pozwie opiekunka scenariusza filmu "Rust" Mamie Mitchell. Mitchell w pozwie wyjaśnia, że scenariusz filmu zakładał nakręcenie trzech szybkich ujęć - pierwsze miało pokazywać oczy Baldwina, drugie plamę krwi na jego ramieniu, a potem kamera miała skierować na tors aktora, który w tym czasie miał sięgnąć ręką do kabury i wyjąć broń.

Alec Baldwin odegrał rolę podczas kręcenia filmu. Gdzie kamery były wyłączone. Teraz gra w realu przed ciągle włączonymi kamerami. Kto uwierzy w ten film?

Przypadek 2.

Fakty.

Pani Kurdej-Szatan dokonuje emocjalnego wpisu w sieci w którym używając wulgaryzmów kontrastujących zdecydowanie z jej medialną buźką dołącza do grona lewaczej idiotek krytykujących poczynia rządu na granicy z Białorusią.

Film.

Pani Kurdej-Szatan dostała rolę w filmie gdzie pojawia się ładna blondynka i kompromituje poczynania raczej niezbyt ładnych i ciemnowłosych lewaczek idiotek.

Film w Realu.

Pani Kurdej-Szatan otrzymuje propozycję odegrania skruszonej blondynki przed oczami milionów w spektaklu na żywo i w realu.

Do tej pory za jeden wpis na Instagramie, inkasowała 15-20 tysięcy złotych, a to był najlepszy wyznacznik tego, jak wpływową stała się osobą.

Idzie do pracy na planie. Tam pochlipuje i przeżywa ciężkie chwile. Traci pracę.  ....straciła rolę nie tylko we wspomnianym serialu, ale i najprawdopodobniej w reklamie. Play nie przedłuży z nią kontraktu na udział w kolejnych spotach reklamowych. Potwierdzają to już pracownicy operatora. Blondynka płacze. Krytykują ją w sieci. Kurdej-Szatan: Mój dziadek był żołnierzem i choćby z tego powodu do głowy by mi nie przyszło, aby obrażać całe wojsko czy inne służby mundurowe.

Pani Kurdej-Szatan nie jest w tym spektaklu samotna. Nijaka Kasia z TVNu opowiada równie emocjonalną historię o imigrancie o ksywce Aquaman albo Uboot, dzięki której każdy może odczuć powagę i tragedię tych ludzi.

Ok. Nie jest to tak poważna rola jak Baldwina, gra skruszonej blondynki wydaje się mniejszym wyzwaniem. Ale jakby nie było, pewnie fajnie jest dla aktora zagrać w teatrze, w którym rzeczy dzieją się naprawdę. Jeden twój pracodawca wyrzuca cię. Drugi także. Ale jest gdzieś ten trzeci który dał tą rolę i wykłada kasę. Na widowisko w teatrze, które dzieje się naprawdę!


A może nie? Może to nie jest teatr z aktorami, tylko tak naprawdę wszystko było?

Alec Baldwin przypadkiem podczas kręcenia filmu pechowo zabił kobietę a Kurdej-Szatan uniosła się emocjami, myląc się względem pracy służb na granicy o czym wyznała milionom czytelników pudelków i pomponików?



tagi: teatr  kurdej-szatan  alec baldwin 

smieciu
5 grudnia 2021 10:48
12     1748    6 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Robert-L @smieciu
5 grudnia 2021 11:30

"Życie jest czymś, co przydarza się nam w czasie, kiedy jesteśmy zajęci planowaniem innych rzeczy."

Anthony de Mello

zaloguj się by móc komentować

Autobus117 @smieciu
5 grudnia 2021 16:56

dla mnie AB rozwalił operatorę celowo.  Nic na to nie poradzę ale tak mi się to układa. Wszystkie tłumaczenia są tak głupie, że przynoszą wstyd tym którzy się tłumaczą. Jakś naładowana spluwa leży nikt nie sprawdza czym! czyje odciski palców są na łuskach itd. Po co ? No trzeba spłacać dług demonom. Najlepiej w naturze.

zaloguj się by móc komentować

smieciu @Autobus117 5 grudnia 2021 16:56
5 grudnia 2021 17:22

Według mnie robi się coraz ciekawiej. Gdyż za wersję Baldwina wzięły się konkretne media. Np. CNN

Warto zerknąć.

To miał być przypadek, Baldwin nawet upiera się że nie nacisnął spustu. Ale na powyższym wideo gostek pokazuje jak trudno odpalić przypadkowo z rewolweru, który został użyty. Samo naciskanie spustu nic nie daje... W istocie to całkiem bezpieczna broń patrząc na prezentację. By wystrzelić trzeba podjąć konkretne świadome kroki, które też wydają sygnały ostrzegawcze.

Ciekawi mnie jak się sytuacja rozwije ale teraz rusza też proces od tej kobity, która pomagała Epsteinowi. Według mnie coś się kroi. Wszystko wskazuje na celowe morderstwo a obrona Baldwina jest cienka. A co ważniejsze biorą się za to duże media. Ustawka musi być więc większa niżby się dotychczas wydawało. Załatwić kogoś można na wiele sposobów, dużo prostszych. Natomiast my tu mamy naprawdę konkretną inscenizację do której wciąż dołączane są kolejne sceny. Do czegoś to powinno doprowadzić.

 

 

zaloguj się by móc komentować

Autobus117 @smieciu 5 grudnia 2021 17:22
5 grudnia 2021 17:44

no właśnie, zobaczymy co dalej bo lipą jedzie nad wyraz.

zaloguj się by móc komentować

zenekkw @smieciu
5 grudnia 2021 18:52

Mam dla autora jeszcze inne ciekawe wątki: A co ze strzelaniną Aleca Baldwina? Dla mnie to również wygląda na fałszerstwo. Pierwszą wskazówką jest to, że ta historia nie ma sensu. Drugą wskazówką jest to, że osoba, którą rzekomo zabito, Halyna Hutchins, ma dziwny życiorys. Jest Ukrainką i urodziła się w bazie wojskowej na Arktyce. Jej mężem jest Matthew Hutchins, adwokat w Latham and Watkins, drugiej co do wielkości firmie prawniczej na świecie. Firma ta jest zaangażowana w sprawy sądowe dotyczące zmian klimatycznych, a także brała udział w ściganiu Enronu. Broniła Lori Loughlin w skandalu związanym z przyjmowaniem na studia w 2019 roku. Taka firma jest oczywiście zaangażowana w wiele przekrętów, więc naszym pierwszym założeniem byłoby, że coś takiego dzieje się tutaj. Zawsze tak jest. Dokładniejsze kopanie w tej sprawie pokazuje, że adwokat Jeffreya Epsteina Kathryn Ruemmler jest również adwokatem LathamWatkins, co co przypomina nam, że Baldwin strzelał zaledwie kilka mil od rancza Epsteina w Nowym Meksyku. Warto też wiedzieć, że Bill Voge był prezesem LathamWatkins, gdy w 2018 roku podpadł #Metoo za skandal z sextingiem. Podobnie jak ta obecna historia, tamta również nie miała sensu. Rozmawiał sprośnie przez telefon z jakąś kobietą. I co z tego? Przyznają, że nigdy nawet się z nią nie spotkał, więc to nie jest żadna historia. A jednak zrezygnował z tego powodu? Dlaczego? Zgaduję, że i tak zamierzał przejść na emeryturę, a Wywiad zapłacił mu za udział w projekcie Operation Men-are-Pigs. Pomyślał, że czemu by nie dostać aktorskiego kredytu w drodze na emeryturę. To tylko pokazuje, że LathamWatkins jest zaangażowany w bardzo dziwne rzeczy. Kolejną oznaką fałszerstwa jest to, że asystent reżysera na planie, który rzekomo dał broń Baldwinowi, pracował przy sequelu The Crow, gdzie Brandon Lee rzekomo zginął w ten sam sposób. To nie może być zbieg okoliczności. Jest tego więcej pod linkiem: http://mileswmathis.com/genup.pdf
zaloguj się by móc komentować

smieciu @zenekkw 5 grudnia 2021 18:52
5 grudnia 2021 19:31

Ooo dzięki za te informacje! Tutaj faktycznie trzeba trochę grzebania a nie każdy ma czas. Z tym Epsteinem strzelałem ale z tego co piszesz kto wie co wyjdzie.

W tym momencie najdziwniejsze wydaje się to co Baldwin mówi: Nie celowałem, nie pociągnąłem za spust. Co jest bez sensu. Przecież mógł powiedzieć: tak, czekając na ustawienie kamery wyciągnąłem szybko spluwę i oddałem strzał wczuwając się, trenując w rolę. Coś w tym stylu. Zamiast tego adwokat asystenta reżysera, o którym wspominasz pod koniec, upiera się że Baldwin nie trzymał palca na spuście.

To też jest ciekawe. Z wywiadu:

Stephanopoulos noted that some have argued that “you’re never supposed to point a gun on anyone on a set, no matter what.” - Czyli prowadzący zauważył że zasady mówią że Baldwin w ŻADNYM wypadku nie powinien kierować broni w czyimś kierunku.

Baldwin responded, “Unless the person is the cinematographer who’s directing me at where to point the gun for her camera angle. That’s exactly what happened.” - Baldwin: Chyba że operator dokładnie mną pokieruje tak by ustawienie broni było odpowiednie w kamerze. Dokładnie tak było.

Z tego co się zorientowałem scenę kręcono w kościele (oczywiście takim z miasteczka westernowego). Tuż przed nią miał miejsce protest ekipy przez co nie było jej na planie. Z tego co mi się wydaje podczas tego wypadku był tylko Baldwin, kamerzystka, reżyser i jego podejrzany asystent.

Biorąc dosłownie to co Baldwin mówi, to wykonywał jedynie polecenia kamerzystki?  Całość wygląda jak jakieś rytualne zabójstwo. Jeśli to nie Baldwin to ktoś inny musiał pociągnąć za spust. Ale nie było w tym wszystkim żadnego przypadku. Powolne metodyczne działanie. Ustawianie broni. Po czym ktoś musiał rewoler odbezpieczyć i oddać strzał. Mimo że to Baldwin ją trzymał w ręku. Idąc tym tropem wchodzimy w niezłe bagno. Ale tak należy przecież rozumieć słowa Baldwina!

Ok. Nawet jeśli była to jakaś rytualna zbrodnia to wymagać powinna motywu. Czyli dlaczego? Wiadomo coś na temat motywu?

zaloguj się by móc komentować

zenekkw @smieciu
5 grudnia 2021 19:55

Jeszcze raz zacytuję Mathisa: wygląda na fałszerstwo It took many years to clog up your brain, so expect it to take several years to unclog it. You have lived your whole life upside down, hanging by your heels, so do not expect to get used to living rightside-up overnight. Your entire circulatory system has to adjust to the new direction of gravity. Your earth was uncentered and now it is centered, but that new pull will feel strange for a long while.
zaloguj się by móc komentować

smieciu @zenekkw 5 grudnia 2021 19:55
5 grudnia 2021 20:07

Nie. Po zabijać na niby? Po co wkładać cały ten wysiłek, angażować ludzi, media?

I tak musi być powód, cel. Czemu CNN wyemitowała program w którym wykazuje się że wersja Baldwina nie trzyma się kupy? Czemu Baldwin właśnie w taką wersję zabrnął?

Jest tak jak pisałem w głównym tekście. Nie daje się niemal rozróżnić co jest filmem a co realem. Kurdej-Szatan ludzie biorą na serio. A przypadek Baldwina za film. A co jeśli jest odwrotnie? Jeśli wszystko co on mówi jest prawdą? Przez co ludzie biorą to za film?

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @smieciu
5 grudnia 2021 21:14

To jak z Eligiuszem.

 

zaloguj się by móc komentować

smieciu @MarekBielany 5 grudnia 2021 21:14
5 grudnia 2021 22:31

No w sumie tak. Wrzystko przecież było autentyczne. Eligiusz sam zastrzelił, nikt go zasadniczo nie zmuszał jak ja to rozumiem. Książki nie czytałem ale sporo się tutaj o tym przewijało. Wszystko było naprawdę. Ale przecież był też reżyser. W przypadku Niewiadomskiego mamy w sumie wyższą sztukę gdyż chyba nie było bezpośredniego wydawania poleceń sprawcy.

Wracając zaś do Baldwina, próbowałem dociec co do powiedzenia mają ewentualni świadkowie. Ale jakoś bardzo niewiele. Poza wymienioną wyżej czwórką na planie znajdował się jeszcze operator drugiej kamery. To ważne bo zakładając że Baldwin wykonywał polecenia kamerzysty to on też się kwalifikuje. To chyba był Reid Russell dość duża postać. Ciekawe. Innym świadkiem był aktor Swen Temmel, austriacki aktor.

Wszyscy oni tak naprawdę mają bardzo niewiele do powiedzenia. Russel twierdzi ogólnikowo że Baldwin miał wyciągnąć broń mówiąc że zademonstruje co zamierza zrobić... Później jedynie przypomina sobie huk, nie potrafi sprecyzować jak doszło do wystrzału. Dość podobnie Temmel, który był około 10m od wydarzenia. Pamięta jedynie huk i padającego z przerażenia Baldwina. Co akurat wydaje się być dość dziwne gdyż wydawałoby się powinien on skoczyć natychmiast z pomocą, zobaczyć co się stało. Przecież nie mógł (teoretycznie) wiedzieć jak poważny był strzał. Zamiast tego, według Temmela Baldwin pada oszołomiony tym co się wydarzyło. Russell tak swoją drogą wspomina że we wcześniejszych scenach gdzie była używana broń Bladwin zachowywał się bardzo ostrożnie. Żadnej nonszalancji.

Więc... dość niewyraźnie to wygląda.

 

zaloguj się by móc komentować

DobreWino @smieciu 5 grudnia 2021 22:31
6 grudnia 2021 16:31

    ..."Więc... dość niewyraźnie to wygląda..."

            Jesli to wyglada niewyraznie to znaczy,ze ma to tak wygladac wlasnie.. i nie inaczej.. nie ma tu raczej przypadku...tak to zostalo zaprojektowane..   zeby na jakims odcinku zwiekszyc chaos..skonfundowac wszystkich wokol... Bedzie sie przytaczac wypowiedzi,ktore nigdy nie zostaly wypowiedziane, opinie "ekspertow",wzajemnie sie wykluczajace,  do ktorych nikt sie nie zwracal o opinie..itd.itd..

 Czyli ,jak radzi autor z linku ..."do not pay attention,..stay focused..":)

zaloguj się by móc komentować

ThePazzo @smieciu
7 grudnia 2021 12:24

ale co ma moj link do tego tekstu ?

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować