skoro Ryga to i porzygać

Z drugiej strony może nie będzie tak źle. Zależy od punktu widzenia. Jeśli ludzie będą łatwo dawać się urabiać to nie trzeba będzie wprowadzać drstyczniejszych rozwiązań. O tym zresztą mówił klasyk Morawiecki na taśmach. Więc może trzeba powtórzyć za papieżem Franciszkiem: Szczepcie się to wyraz miłości. Czyli przekładając na inny slang: łykajcie co wam mówią to nie dostaniecie wpierdolu.

Ale i tak ostatecznie nie wiem czy zamierzony docelowy efekt kogoś tu bawi więc może jednak warto się postawić mimo że będzie to oznaczać większe nieprzyjemności.

No właśnie już samo to powinno zapalić lamki ostrzegawcze. Nagle UE łatwo stanęła w poprzek imigrantom i to jeszcze w przypadku Polski i naszego rządu.

W poprzednim swoim tekście chciałem też uwypuklić analogiczną sprawę: dlaczego lewacka KO efektywnie wspiera rządową sprawę? Miałem tu na myśli naturalnie idiotyczne wrzutki internetowe, zanim jeszcze uaktywniła się Kurdej-Szatan.

Efektywnie tak naprawdę wszyscy jadą tą samą linią przecież. Nikt się nie wyłamał. Nawet Tusk chce by rozwiązać problem imigrantów. Oczywiście po swojemu ale ważne jest że Tusk i spóła uznali to za problem. Więcej nie trzeba. Słowem każdy przykłada cegiełkę. Także Łukaszenka, USA itd. Normalnie Covidowa ręka.

To oczywiście sugeruje że pojawi się coś nowego.

Ja lansowałem tezę że chodzi przede wszystkim o ten płot. Ludzie mają zostać podzieleni. To byłby łagodny scenariusz. Będą niedobory produktów, drożyzna ale nie będzie drastycznych zdarzeń. Gorzej jeśli jednak zaaplikują nam coś mocniejszego.

Jesli  zdajemy  sobie  sprawe...

...  z  wlasnych  racji  i  ich  bronimy,  nie  pozwalamy  sie  sprzedac,  nie  idziemy  w  zgnily  kompromis  -  to  ZAWSZE  WARTO  SIE  STAWIAC...  inni  obserwuja,  nasladuja  i  cenia  !!!  

I  to  jest  przyjemne.

Bardzo  fajny  wpis.

Chcemy pozbyć się tych nawyków odpowiadania przed innymi za nasze i nie nasze winy, odpowiadania przed innymi trybunałami. Jest tylko jeden, jedyny trybunał przed którym odpowiadamy. To trybunał naszej historii i naszej przeszłości - powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas obchodów Święta Niepodległości w Krakowie.

Z jednej strony można to uznać za ględzenie z okazji święta ale z drugiej przecież aluzje są jednoznaczne. Co natchnęło premiera do takich słów w obliczu obecnej sytuacji? Czy to nie dziwne?

Widać wyraźnie że jakaś gierka się tutaj toczy i scenariusz jest rozpisany. Najpierw gromadzą się imigranci, mamy kosztowną i raczej podejrzaną operację przerzucania ludzi z nietypowych terenów. Weźmy takich Amerykanów. Przecież musiało ich zastanowić że Białoruskie samoloty ni stąd ni zowąd zbierają ludzi z takich trudnych terenów. Słowem musieli zbadać sprawę i od początku wiedzieć co się świeci. Tym bardziej jeśli sami za tym stoją. Ale tak czy owak ich wiedza musiała być pełna.

Kolejna sprawa. Akurat zbiega się to z wyrokiem naszego TK. Mamy ciekawą synchronizację. Niby nic ale naprawdę nietypowo Morawiecki bierze się za agresywną retorykę podczas kiedy dotychczas był wyraźnie ugodowy. To Ziobro był tym ostrzejszym. Morawiecki występował jako rodzaj arbitra, człowieka szukającego kompromisu.

Czyli mamy ostrzejszy kurs wobec UE w czasie kiedy akurat warto byłoby ustąpić, wszystko pod obserwacją USA. Jak widać Morawiecki nie zwalnia. UE wykonuje gesty solidarności z Polską ale my tak średnio z UE...

O ile wpisy KOowskich aktywistek mocno przysłużyły się rządowej wizji białoruskiej hybrydowej napaści na Polskę to teraz Morawiecki zdaje się oddawać analogiczną przysługę Tuskowi i spółce. Bo załóżmy że nastąpi mocniejszy kryzys. Co wtedy powie Tusk? Krzyknie: Dlaczego PiS gryzie rękę która chce ratować Polskę? Jak możemy gadać o solidarności skoro PiS nie chce solidarności? PiS przedkłada swoje głupie interesiki nad dobro Polski!

Od początku wydawało mi się że do czegoś takiego zmierzamy. Chodzi o to by do ludzi dotarło że UE jednak jest dobra i to ona nas uratuje w razie kryzysu.

W tym momencie UE ma zły PR. Zwłaszcza w związku z Zielonym Ładem. Covid itp. UE potrzebuje jakiegoś wydarzenia które to zmieni. Dodatkowo widać że zmierzamy do jakiegoś kryzysu. Całość zdecydowanie zniechęca do ludzi do tego molochu. Ale przecież w to brną...

Rozsądnym założeniem wydaje się że oczywiście są na to przygotowani. Wywołaj kryzys a potem przedstaw rozwiązanie. Standardowo. Jeśli pierwsze agrysywne kroki będzie wykonywać Łukaszenka i Putin to oczywiście nikt nie obarczy UE winą. Ta znajdzie się w dogodnej sytuacji zaatakowanego. Ofiary a nie agresora. Taka sytuacja przykryje obecną świadomość że UE rozwala starą gospodarkę, stary ład. Wina za rozwałkę spadnie na Baćków. A UE zacznie ratować. Ratować wbrew takim oszołomom jak PiS. Dla PO/KO to będzie piękne. Powiedzą: Widzicie, to PiS chce rozwalać, UE wyciąga pomocną rękę mimo że widzi jak jest traktowana, mogłoby być nieźle ale chore pisowskie pomysły doprowadziły do syfu. Coś w tę mańkę.

Dzięki Baćkom role się odwrócą. UE nie będzie rozwalać będzie budwać. Rozwałki będą chcieć ci, którzy występują przeciw UE czyli PiS.

Taki scenariusz wydaje mi się logiczny w obecnej sytuacji.

Znalazłem ją.

Barbara Kurdej - Szatan.

Najpierw to ona była tylko Kurdej, potem zagrała pamiętną rolę recepjonistki w słynnym klasyku światowej kinematografii,

filmie "Ciacho", a potem poślubiła Szatana, o tego tutaj:

I już mają nawet małe szatanięta.

O kurde, panie Ewaryście!

Jak donosi Toyah na swoim blogu [słuchaj, to do siebie], ponoć ta Szatan to najpierw strasznie klęła polskie służby,

często używając słowa "k....wa", ale potem jak się okazało ze mogą ją pociągnąć za konsekwencje to przycichła, i nawet zaczęła przepraszać.

Cytuję pana Krzysztofa:

"Otóż pani Kurdej-Szatan obejrzała gdzieś w Sieci jakiś fejkowy film na którym polskie służby graniczne rzekomo znęcają się nad jakimś dzieckiem próbującym sforsować granicę z Białorusią i dostała takich nerwów, że na swoim profilu na Instagramie zamieściła coś takiego:

      „KURWA !!!!!!!!!! KURWA !!!!!!!!!!!!!!!! Co tam się dzieje !!!!!!!! To jest kurwa ‘straż graniczna’ ????? ‘Straż’ ?????????? To są maszyny bez serca bez mózgu bez NICZEGO !!!! Maszyny ślepo wykonujące rozkazy !!!!! Kurwa !!!!!! Jak tak można !!!!!!! Boli mnie serce boli mnie cała klatka piersiowa trzęsę się i ryczę !!!!!!! Mordercy !!!!! Chcecie takiego rządu wciąż ????? Który zezwala na takie rzeczy wręcz rozkazuje tak się zachowywać ??????? Kurwa !!!!!!!!”

.....Faktem jest, że ów wybuch zrobił pewną medialną karierę, w następstwie czego, zanim Kurdej zorientowała się, że popełniła błąd i wpis usunęła, on już został wielokrotnie powielony i okazało się, że jest problem. Dziś jest tak, że nie dość że TVP zakończyła z Kurdej współpracę, co, jak się dowiadujemy, może ją kosztować stratę 5 tys. zł dziennnie, podobny ruch zapowiada Polsat, to jeszcze na jej biedną głowę wlazł prokurator i diabli wiedzą, co z tego wyniknie. Widząc co się dzieje Kurdej, najpierw ostrożnie przeprosiła za użycie brzydkich słów, a następnie, czując że to zbyt mało, wydała kolejne oświadczenie, w którym już ze łzami w oczach przeprosiła za wszystko i zapewniła, że ona polskie służby graniczne bardzo szanuje, jest im wdzięczna za ich ciężką pracę i bardzo prosi, by oni nadal strzegli polskich granic."

Czy to nie wzruszające?

Żeby jeszcze tylko to nazwisko zmieniła.

Czyli wychodzi na to, że premier M.M. to jest bardzo inteligentny podwykonawca.

Kudy do niego gauleiterowi Donaldowi T.

Zeby  te  PROKURATORY...

...  wlazly  na  leb  takiej  "hani  naszy  kochanej",  tuskowi,  lewandoskiemu...  albo  takiemu  kwachowi  -  TO  BY  BYLO  CUS  !!!

A  o  jedna  debilke  szatan  tyle  piany  merdialnej  jest  toczone  to  normalnie  NIENORMALNE...  tam  caly  pudelek,  tvn  czy  instagram  jest  DO  PILNEGO  zaopiekowania  przez  PROKURATOROW  !!! 

Ale zobacz napisałeś pod wpływem emocji o których wywołanie dokładnie chodziło w tej imprezie. Spójrz na zimno. Wierzysz że ta pani faktycznie tak się przejęła losem tych ludzi? Że aż klatka piersiowa ją zabolała z bezsilnego ryku?

Jeśli jednak się nie przejęła to z jakiego powodu to napisała? Zapomniała że pracuje u Kurskiego?

Wszystkie pudelki i pomponiki rozdmuchały tą historię i teraz każdy wie, z naciskiem na ludzi omijających politykę, a wolących instagramować że lewacka narracja to bzdura, komrpomitacja, obciach i słusznie panią Kurdej-Szatan spotkał przykry los. Napisała stek bzdur to niech cierpi.

Kto wygrał na tej historii? Lewacy czy PiS? Po czyjej stronie stanęły emocje?

Dlaczego tak przejmujesz się tymi lewakami skoro efektywnie tak wspomagają PiS?

Morawiecki dobrze wykonuje swoją robotę. Nie musi być jakoś specjalnie inteligentny. Tak po prawdzie nawet nie miałby na to czasu. Przecież ten człowiek bez przerwy jest gdzieś w TV, w terenie, na spotkaniach. Kiedy miałby pracować i mieć czas na wymyślanie tych wszystkich rzeczy?

Ja miałem znajomego burmistrza. Gościa, który postanowił swoją pracę potraktować serio. Skończyło się na tym że pracował min. 10h na dobę 7 dni w tygodniu a i tak nie wyrabiał. Skończyło się na prochach i daniu sobie spokoju z tą posadką zwłaszcza że wiadomy Układzik gruszek w popiele nie zasypywał.

To jest jedna z rzeczy, które nie docierają do ludzi. Nie da się być prawdziwym i działać jak Morawiecki. Albo Trzaskowski. Tego nie da się ogarnąć. Ci ludzie są tylko od podpisywania dokumentów których nie czytają bo nie byliby w stanie. To cała machina, która żyje swoim życiem, nad którą pracuje gdzieś sztab ludzi, których nikt z nas nie zna.

Morawiecki za to wie mniej więcej kto opłaca tych ludzi i sam postanowił dołączyć do ekipy. Dostał robotę premiera, wykonuje ją. Owszem, nie można powiedzieć że jest lekko. Za dużo pewnie nie śpi. Ale tak naprawdę zajmuje się jedynie pokazywaniem w TV i kreowaniem wizji polityki dla mas. Kreowaniem odpowiednich emocji itp. Ale nie musi ani nie może ani nie byłby w stanie wymyśleć tego co ma kreować. Tym zajmują się na zimno i z dużym wyprzedzeniem różne ludki. A my mamy okazję obserwować efekty.

Czy  Pan  naprawde  uwaza,  ze...

...  do  ludzi  w  Polsce  czy  we  Francji  albo  w  takim  Afganistanie  NIE  DOCIERA,  ze  "nasz"  PAD  czy  Morawiecki  BANKSTER  i  PINOKIO  albo  ichnie  MARIONETKI  typu  Macron  to  sa  zwyczajne  SLUPY...  i  czy   naprawde  Pan  uwaza,  ze  cieSZko  jest  poznac  te  dete,  zaprzedane  "sztaby  debili  i  degeneratow"  stojacych  za  nimi  ?!?!?!

Naprawde  Pan  tak  uwaza  ???

"Napisała stek bzdur to niech cierpi."

Napisała stek bzdur bo jest idiotką.

Z interii:

"W okolicy Hajnówki aktywiści Grupy Granica znaleźli małżeństwo z Iraku i Syryjczyka, którzy zostali pobici i okradzeni. Napastnicy mieli zaatakować, gdy migranci poprosili ich o wodę. Jedna osoba z poważnymi obrażeniami trafiła do szpitala. Złożyliśmy na policję zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. W tej interwencji brała też udział aktorka Maja Ostaszewska, która przyjechała na granicę kilka dni temu z darami."

Ostatnie zdanie rozwaliło mnie, bo jakie jest prawdopodobieństwo, że aktorka znalazła się akurat w tym miejscu? Co na to teoria prawdopodobieństwa?

A jakby tam w strefę przygraniczną wpuścili tę całą Grupę Granica, Amnesty International, Helsińską Fundację Praw Człowieka, Owsiaka, Ochojską i jeszcze jakieś NGO-sy to tych pobitych byłoby znacznie więcej. Wstydźmy się, jesteśmy nie tylko ksenofobami, chuliganami, ale jeszcze złodziejami, co to nawet kobietę pobiją, a przecież migranci tylko chcieli napić się wody.

 

Obawiam się, że coraz mniej to  rozumie

Ja  sie  juz  nawet  nie  obawiam,...

...  nie  tylko  on  NIC  NIE  ROZUMIE  !!!

Pomyliłem się, zdawało mi się że to blog Ewarysta.

Podczas gdy my dzielnie walczymy z grupą 2 tys imigrantów w UK niewiele sobie z takich rzeczy robią. W czwartek poprzez kanał La Manche z Francji trafiło tam 1185 nielegalnych imigrantów. A ponad 22tys w ciągu tego roku. I jakoś z tym żyją, wojny Francji nie wypowiadają.

Ta nasza historia jest naprawdę dęta. Zamknijcie oczy na chwilę by dać się ponieść wyobraźni... Wyobraźcie sobie że z powodu grupki imigrantów powstaje u nas mur za prawie 2mld zł. Że nadciągnęło wojsko. Że ogłoszono niemal stan wojennny na granicy. Że zbierają się tajne posiedzenia. Że padają ciężkie groźby. Że ludzie zaczęli się bać. Nieee. To niemożliwe... Ale otwieracie oczy i? Ku...a to rzeczywistość!

To w tej historii jest najlepsze. Ta kreacja. Można wykreować nieistniejącą chorobę która stanie się prawdziwa? Dlaczego nie wykreować nieistniejącej wojny, która będzie prawdziwa?

Kto będzie mieć rację gdy spadną bomby? To będzie prawdziwe czy nie?